Od 1919 do 1939 r. w Polsce powstały 292 długometrażowe filmy fabularne, które były dziełem aż 144 firm. W 1938 r. wyświetlano je w 807 kinach w Polsce. Produkcje realizowano najczęściej w wynajętym studiu filmowym, które dostępne było na kilka, kilkanaście dni. Zdjęcia w plenerze były koszmarnie drogie, a przez to też niezwykle rzadkie.
Gdzie w Warszawie mieściły się owe wynajmowane studia filmowe?
Tym najwcześniejszym, jeszcze z czasów kina niemego, było studio filmowe Sfinks. Mieściło się ono na przeszklonym, ostatnim, ósmym piętrze kamienicy Metodystów przy placu Zbawiciela. Przebudowano je tuż przed wybuchem I wojny światowej z salonu kąpieli słonecznych. Było ono niewielkie (120 m2) i nieforemne, z dużą liczbą słupów utrudniających inscenizację, nieogrzewane zimą, za to latem nagrzewające się do granic wytrzymałości ekipy. Sfinks pilnie strzegł swojej dominującej pozycji na rynku i praktycznie nie wynajmował atelier konkurencji. Po śmierci w 1928 r. Aleksandra Hertza studio, zupełnie już przestarzałe, zostało zamknięte, choć sama wytwórnia wznowiła działalność w połowie lat 30-tych.
Innym adresem było studio przy ulicy Wolskiej 42. Wybudowane w 1919 r. atelier dysponowało jedną sporą halą zdjęciową o powierzchni około 760 m2 , laboratorium i zapleczem produkcyjnym. W 1934 r. atelier dysponowało powierzchnią 600 m2, przyległą salą synchronizacyjną i dźwiękową salą projekcyjną, 16 garderobami dla aktorów. Obok znajdowało się laboratorium i pokoje montażowe.
Atelier Falanga na przestrzeni swojej działalności dysponowało pomieszczeniem na pierwszym piętrze nad największym warszawskim kinem Colosseum przy ul. Nowy Świat 19. Hala zdjęciowa miała powierzchnię 200 m2 i wysokość 5 m, a dodatkowo spore foyer i pokoje na garderoby. W późniejszym okresie Falanga korzystała z pomieszczenia większego, wyższego, dysponującego obszerniejszym zapleczem w dawnej ujeżdżalni-tattersallu przy ul. Trębackiej 11 i w przeciwieństwie do poprzedniego miało wejście z parteru. Hala zdjęciowa miała tam wysokość 8 metrów i powierzchnię 550 m2. W 1936 r. Falanga weszła w porozumienie z Towarzystwem Łyżwiarskim, właścicielem zabudowań w Dolinie Szwajcarskiej, od którego wynajęła znany budynek przy ul. Szopena 3/5. Dwukondygnacyjny gmach z tarasem przystosowano do potrzeb atelier filmowego, a zmieściły się tam dwie hale zdjęciowe przedzielone korytarzem izolującym akustycznie, większa hala o powierzchni 493 m2 (wys. 7,6 m) i mniejsza – 281 m2 (wys. 5,5 m). Zaplecze stanowiły: stolarnia, garderoby, charakteryzatornia, pomieszczenia techniczne i administracyjne. Tu kręcono zdjęcia do filmu „Dziewczęta z Nowolipek” (1937). W jednej hali ustawiono dekorację całego podwórka kilkupiętrowej kamienicy, a „całą podłogę atelier pokryto
grubą warstwą nawiezionej ziemi, po czym (…) wybrukowano „kocimi łbami” i płytami chodników. Dookoła wzniesiono kilkupiętrowe ściany dekoracji. Z kolei w drugiej, mniejszej hali równocześnie ustawiono wnętrza pomieszczeń”.
Niewiele osób zapewne wie, że w kamienicy przy al. Niepodległości 159, tej samej, w której mieszkał Jan Bytnar "Rudy", przed wojną mieściło się nowoczesne atelier filmowe ARTON, w którym nakręcono takie filmy, jak „Testament prof. Wilczura” i „ Żona i nie żona”. Atelier dysponowało halą zdjęciową o powierzchni 320 m2.
Filmy kręcono także w studiach przy Wiśniowej 50 i Leszno 96.
Al. Niepodległości 159 |
Wolska 42 z lewej |
Plac Zbawiciela |
Komentarze
Prześlij komentarz