Cerkiewka z placu Saskiego

 




Warszawskie cerkwie w większości zniknęły z krajobrazu stolicy na długo przed wybuchem II wojny światowej. Gdy wiosną 1894 r. przystąpiono do kopania fundamentów soboru na pl. Saskim, dobiegały właśnie końca prace ciesielskie i dekarskie przy niepozornej budowli stojącej nieopodal płotu ogradzającego plac budowy. Cerkiewkę, administracyjnie podległą cerkwi sztabowej św. Jerzego Zwycięzcy, zaprojektował kpt. inż. Lüders. Jednonawowa kaplica, szalowana deskami i dekorowana ornamentem rzezanym laubzegą, miała dach malowany na zielono, od frontu zaakcentowany niskim, sześciobocznym bębnem, zwieńczonym daszkiem namiotowym i błękitną cebulką kopuły, na której złocił się prawosławny krzyż. Budowlę poprzedzał otwarty przedsionek, przypominający werandę podmiejskiej daczy. Wewnątrz ściany pomalowano na perłowo, a całą tylną ścianę wypełniał obraz z wizerunkiem patrona. Poświęcenia budynku dokonał drugiego czerwca prawosławny arcybiskup warszawsko-chełmski Flawian, nadając mu rangę tymczasowej kaplicy p.w. św. Aleksandra Newskiego, przyszłego patrona olbrzymiego soboru.

Kaplica stanęła w miejscu rozebranych pozostałości południowej oficyny Pałacu Saskiego, w których do ostatniej chwili gościł elitarny Klub Myśliwski i odziedziczyła zielone otoczenie tego budynku – kępę drzew i dorodne krzewy (dzisiaj to zachodni kraniec trawnika ograniczającego pl. Piłsudskiego od strony ul. Królewskiej). Kaplica stała frontem do Pałacu Saskiego. Wkrótce potem znikła i wydawałoby się, że historia na tym się zakończy.

Ale miała ona swoją nieoczekiwaną kontynuację. W „Przeglądzie Wieczornym” z 17 listopada 1924 r. ukazała się notatka, która dotyczyła cerkwi na Marymoncie. W artykule twierdzono, iż naczelny inżynier Twierdzy Warszawa – gen. Czerniawski „wraz z osławionym archirejem Eujogiuszem byli współtwórcami prawosławnego monasteru żeńskiego Jabłoczyńskiego we wsi Potok nad Wisłą. Sprowadzili oni tam mniszki moskiewskie i postarali się o przewiezienie do Potoku drewnianej cerkiewki prowizorycznej, która przez lat kilkanaście stała na pl. Saskim, nim zbudowano sobór. Cerkiewkę tę żołnierze wołyńskiego pułku gwardii po układanych belkach na bruku przesunęli aż do Marymontu”. Posesja „Kolonia Wojciechówka-Żeński Klasztor” istniała przy ul. Tylżyckiej 2, w miejscu gdzie dziś całkiem inaczej biegnąca uliczka zakręca przy parkingu obok Trasy Armii Krajowej. Wiadomo, że nieruchomość należała do rosyjskich mniszek od 1902 r., a w 1915 r. wojska niemieckie przekazały ją bielańskiej parafii Niepokalanego Poczęcia. Dwa lata później parcelę przejęło Zgromadzenie Sióstr Najświętszego Imienia Jezus. Zakonnice udostępniły kaplicę okolicznej ludności, a w 1919 r. otwarły pracownię krawiecką dla dziewcząt i przeniosły tu nowicjat. 14 sierpnia 1944 r. cerkiewka i zabudowania zostały spalone przez hitlerowców.

Przyjazd cara Mikołaja II - 1897 r.


Światowid, kwiecień 1924 r.


Komentarze