Piaskarze, A. Gierymski, MNW
Jeszcze 70 lat temu widok długich, płaskich łodzi pływających po Wiśle i wypełnionych piaskiem nikogo nie dziwił. Zapotrzebowanie na ten surowiec było w Warszawie zawsze. Piasek używany był do celów budowlanych, ale także do utrzymywania czystości w mieście – wysypywano nim chodniki, ulice, schody, a także podłogi w mieszkaniach. Kuryer Ilustrowany z 1883 roku informował: "Dziś ulice calutkie piaskiem strojne, bielutkie (...) Gdzie nie mieszka bogaty, gdzie dywany, makaty nie skrywają podłogi, tam posadzkę wymytą, kobiercami niekrytą, piaskiem sypie ubogi". Mennica państwowa wykorzystywała najdrobniejszy i najlepszy piasek z Wisły do czyszczenia srebrnych monet. Przy wydobyciu najczęściej pracowali mężczyźni, a kobiety i starsze dzieci, szczególnie w XIX wieku, transportowały piasek z łodzi. Piasek pozyskiwano w różnych miejscach, szczególnie z łach, tworzących się po wiosennych wylewach, zmianach nurtu rzeki lub spadku poziomu wody. Przewożono go do portu lub umówionego miejsca wyładunku specjalnymi drewnianymi płaskimi łodziami z płaskim kadłubem i wąskimi burtami. Miały ostry dziób i szeroką, płaską rufę. Piasek sypano szuflami lipowymi, z dziurkami do odsączania wody. Nierzadko można było spotkać piaskarzy chodzących po ulicach i od ręki sprzedających swój towar. W 1906 r. podczas pogłębiania Wisły na wysokości Cytadeli piaskarze natrafili na jakieś rzeźby i elementy dekoracji architektonicznych. Były to zabytki zrabowane podczas potopu szwedzkiego. Wśród nich delfin - fragment fontanny z ogrodów pałacu Villa Regia zbudowanego dla króla Władysława IV Wazy (dzisiejsza siedziba władz Uniwersytetu Warszawskiego). Przez ponad 200 lat uważano, że ten marmurowy delfin został bezpowrotnie utracony. Obecnie znajduje się w zbiorach Muzeum Warszawy.
1868, W. Gerson, Tygodnik Illustrowany |
1869, Zorza |
1892, Tygodnik Illustrowany |
1926, NAC |
Wydobycie piasku zimą, 1935, NAC |
1948, Stolica |
Fragmenty rzeźb znalezione w Wiśle w 1906 roku, wśród nich Delfin, cennebezcenne.pl |
Komentarze
Prześlij komentarz