Kilka lat temu trafiłam na Facebook'u na grupę o nazwie "Warszawy Historia Ukryta", prowadzoną przez przewodników warszawskich. Jest na niej wiele zdjęć i informacji o dawnej Warszawie. Jak większość grupowiczów oglądałam, czytałam, czasem sama coś opublikowałam. Tak powoli temat mnie wciągał coraz bardziej. Ale po jakimś czasie zauważyłam, że ludzie zazwyczaj zachwycają się Warszawą jako "Paryżem północy", nie biorąc pod uwagę, że miasto miało też inne oblicze. To inne oblicze zaczęło mnie frapować - ludzie, fakty i miejsca, w tym te mniej znane. Nie jestem historykiem, tylko zwyczajną miłośniczką miasta, w którym mieszkam. Dlatego tylko szperam w dostępnych mi źródłach, czytam sobie, a z czasem podzielę się tym, co udało mi się znaleźć.
Komentarze
Prześlij komentarz